Europa coraz częściej zmaga się z ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi, blackoutami oraz narastającymi kosztami zanieczyszczeń środowiska. Tylko w 2024 roku na całym świecie klęski żywiołowe związane z wodą spowodowały wysiedlenie 40 mln osób i szkody w wysokości ponad 480 mld EUR. Komisja Europejska odpowiada na te wyzwania, prezentując Strategię Odporności Gospodarki Wodnej (Water Resilience Strategy). Dokument podkreśla, że woda to nie tylko zasób naturalny, ale także fundament gospodarki i zdrowia publicznego. Według szacunków UE sektor technologii wodnych generuje już ponad 111,7 mld EUR wartości dodanej rocznie, a Europa odpowiada za 40% światowych patentów w tej dziedzinie. Czy mamy więc powody do zmartwień?
Blackouty pokazują słabość infrastruktury. Czy woda jest bezpieczna?
Coraz częstsze przerwy w dostawach prądu w Europie pokazują, jak wrażliwa jest infrastruktura krytyczna. Woda – podobnie jak energia – staje się obszarem wymagającym szczególnej ochrony i planowania na wypadek kryzysów.
Do najbardziej spektakularnych zdarzeń należał blackout na Półwyspie Iberyjskim 28 kwietnia 2025 roku, który pozbawił energii niemal całą Hiszpanię i Portugalię. Skala awarii – ponad 31 GW mocy odłączonej w szczycie – sparaliżowała transport, komunikację i służbę zdrowia, a jednocześnie ujawniła, jak bardzo systemy wodociągowe są uzależnione od stabilnych dostaw energii. Zakłady uzdatniania wody i oczyszczalnie ścieków pracowały tylko dzięki awaryjnym generatorom, a władze apelowały do mieszkańców o ograniczenie zużycia wody, aby uniknąć przeciążenia sieci.
Kilka miesięcy wcześniej, w styczniu 2025 roku, sztorm Éowyn nawiedził Irlandię i Wielką Brytanię, odcinając od zasilania ponad milion gospodarstw domowych. Brak prądu sparaliżował nie tylko codzienne życie, ale też dostęp do usług krytycznych. W niektórych miejscach pojawiły się obawy o ciągłość dostaw wody i funkcjonowanie systemów kanalizacyjnych.
Te wydarzenia jasno pokazują, że infrastruktura wodna nie jest odporna na kryzysy energetyczne i klimatyczne. Dlatego w nowej Strategii Odporności Gospodarki Wodnej Komisja Europejska podkreśla konieczność projektowania systemów wodnych, które potrafią przetrwać nie tylko skutki zmian klimatu, ale także awarie energetyczne czy cyberzagrożenia – podkreśla Adrian Kisiel, Lider Zespołu Projektowania Technicznego i Wsparcia, Uponor (będącej częścią GF). Bezpieczna i odporna infrastruktura wodna to nie luksus, ale konieczność. Każdy blackout czy powódź ujawnia słabości systemu, który musi dostarczać wodę nieprzerwanie – dla mieszkańców, szpitali i przemysłu – dodaje.
Warto również wiedzieć, że w 2024 r. na całym świecie klęski żywiołowe związane z wodą spowodowały wysiedlenie 40 mln osób i szkody w wysokości ponad 480 mld EUR.
Gospodarka – silnik napędzany wodą!
Unia Europejska w swojej strategii mówi wprost: odporność wodna stanie się nowym silnikiem gospodarki. Europa już dziś jest światowym liderem w rozwoju technologii wodnych. Bluefield prognozuje, że wydatki na cyberbezpieczeństwo, zgodność z przepisami i zarządzanie danymi w sektorze wodnym będą rosły ze średnioroczną stopą wzrostu (CAGR) na poziomie 12,2% w latach 2024–2033.
Tymczasem w świadomości społecznej woda wciąż kojarzona jest przede wszystkim z kanalizacją i wodociągami. Tymczasem to pełnoprawny sektor gospodarki, napędzający innowacje, miejsca pracy i inwestycje infrastrukturalne.
Musimy zmienić optykę. Woda to nie tylko temat środowiskowy, to także biznes i motor wzrostu, który napędza europejską innowacyjność. Bez niej nie będzie przemysłu, nowoczesnych miast ani zdrowych społeczności – podkreśla Piotr Serafin, ekspert ds. systemów instalacyjnych z firmy Uponor (będącej częścią GF). Odporność gospodarki wodnej jest kwestią bezpieczeństwa i gotowości UE na sytuacje kryzysowe. Woda jest podstawową potrzebą i zasobem krytycznym. Jak wskazano w strategii Unii na rzecz gotowości, bezpieczeństwo dostaw czystej i przystępnej cenowo wody słodkiej musi być „priorytetem przewodnim” dla Unii – dodaje.
Jednym z najpoważniejszych wyzwań, na które zwraca uwagę UE, są trwałe zanieczyszczenia wody, takie jak PFAS (syntetyczne związki chemiczne, które są odporne na rozkład i nie ulegają łatwo degradacji w środowisku). Komisja szacuje, że ich obecność generuje koszty zdrowotne rzędu 52–84 mld EUR rocznie.
Strategia odporności gospodarki wodnej wzywa do ograniczenia i eliminacji tych substancji, a także do intensywnych inwestycji w technologie oczyszczania i monitoring jakości wody. To nie tylko kwestia ekologii, lecz także ekonomicznej stabilności całej Unii Europejskiej.
Nowa strategia UE to nie tylko dokument polityczny, ale plan transformacji, który może zmienić sposób, w jaki myślimy o wodzie w XXI wieku. Zasoby wodne stają się tak samo kluczowe jak energia, a ich ochrona i efektywne zarządzanie będą determinować tempo rozwoju gospodarczego i bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli.
GF Building Flow Solutions działa na rzecz energooszczędnych budynków, bezpiecznych domów i lepszego dostępu do wody pitnej. Łącząc marki GF, Uponor i JRG, oferuje niezawodne technologie oparte na szwajcarskiej, fińskiej i niemieckiej jakości. Innowacyjne rozwiązania obejmują systemy wodociągowe, kanalizacyjne oraz energooszczędne systemy ogrzewania i chłodzenia, zapewniając komfort, zdrowie i zrównoważony rozwój. GF Building Flow Solutions, oddział firmy GF, posiada spółki handlowe w 30 krajach oraz zakłady produkcyjne w 12 lokalizacjach w Europie i obu Amerykach.
#Excellence_in_Flow
Źródło: Uponor


